środa, 28 sierpnia 2013

Wrażenia z 4x12

Nie wiem jak wy, ale ja byłam przekonana, że to Aria zniknie, gdy wyszła ze skrzyni pomyślałam sobie, że pewnie w innym momencie zniknie, a tu niespodzianka, znikła Emily.
Ogólnie mam nadzieje, że to kim jest druga RC zaskoczy nas bardziej niż ta, którą odkryły dziewczyny w tym odcinku.

 Ezra jest A? 
To bardzo mnie zaskoczyło. Na początku odcinka bardzo chciałam żeby wrócił do Arii, ale teraz sama nie wiem, mam nadzieje że ma jakiś dobry powód i dlatego jest w A-teamie. 


Końcówka odcinka, naprawdę, żeby skończyć odcinek w takim momencie? Miałam nadzieje, że w tym odcinku kłamczuchy spotkają Ali, a tu nic. Przynajmniej one są pewne, że Alison żyje, ja sama nie wiem co o tym myślę, może Grunwald chcę coś ukryć? Tylko co?
I jak myślicie, kto sie kryję pod tą maską? 

3 komentarze:

  1. O matko.. To pojawienie się Ezry w tym pokoju.. Myślałam, że źle widzę, że to nie on.. Musiałam dwa razy oglądać tą scenę, aby dotarło do mnie, że to jednak on.
    Teraz to nie wiem co o tym myśleć.

    *

    Fajny blog, będę obserwować :>
    Zapraszam do mnie:
    http://galeria-lua.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie sądzę, żeby Ezra był w A-Teamie, a tym bardziej był A. Kiedy wszedł do mieszkania A, wyglądał na zaskoczonego i przerażonego tym, że ktoś śledził dziewczyny i uzbierał tyle materiałów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama nie wiem co teraz myśleć o Ezrze. Nie wiem, totalny mętlik.
    Teraz pozostaje tylko czekanie do października.

    http://closertotheedgeblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń